Coś pięknego!!!Jaki talent!Raz zabrałam się za szycie od podstaw sukienki, ale poległam. Lepiej wychodzą mi przeróbki z gotowych już fasonów. Niesamowite klimaty:)Pozdrawiam!
czy te spódnice są na kryolinie?
Pierwsza o ile dobrze pamiętam była na halce, dwie pozostałe na krynolinie ;)
Co za wspaniała pasja to tworzenie strojów historycznych!!! Podziwiam! Sama bym tak chciała, ale nie potrafię szyć... :(
Coś pięknego!!!Jaki talent!Raz zabrałam się za szycie od podstaw sukienki, ale poległam. Lepiej wychodzą mi przeróbki z gotowych już fasonów. Niesamowite klimaty:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńczy te spódnice są na kryolinie?
OdpowiedzUsuńPierwsza o ile dobrze pamiętam była na halce, dwie pozostałe na krynolinie ;)
UsuńCo za wspaniała pasja to tworzenie strojów historycznych!!! Podziwiam! Sama bym tak chciała, ale nie potrafię szyć... :(
OdpowiedzUsuńCo za wspaniała pasja to tworzenie strojów historycznych!!! Podziwiam! Sama bym tak chciała, ale nie potrafię szyć... :(
OdpowiedzUsuń